
POLSKA
AKADEMIA UMIEJĘTNOŚCI
POLSKI
SŁOWNIK
BIOGRAFICZNY
-
T O M
III
(Chełmicki
Adrian – Chełmicki Zygmunt)
Z zasiłkiem: Kultury Narodowej i im. N. Buckiewicza
KrakÓw
1937
Chełmicki
Adrian, h. Nałęcz, syn Marcina pisarza ziemi dobrzyńskiej i jego żony
Agnieszki, urodził się około 1530 r.; w letnim półroczu 1550 r. zapisał się
wraz z bratem Mikołajem na Uniwersytet Królewiecki, potem w r. 1554 w orszaku
Stanisława Górki kasztelanica poznańskiego na Uniwersytet w Wittenberdze. Był
uczniem Melanchtona i z mistrzem swym później korespondował. Służył czas
jakiś wojskowo. Żonaty był z Anną Grabską, posiadał dożywotnio wójtostwo
dobrzyńskie, nadto części Pabianek i Turzy Wilczej. Był posłem ziemi
dobrzyńskiej na sejm koronacyjny 1576 r., w r. 1580 poborcą tej ziemi. Między
innymi jemu jako luteraninowi w r. 1598 dedykuje Erazm Gliczner swą "Apelację". Na zjeździe wileńskim
dyzunitów i protestantów w r. 1599 został obrany jednym z generalnych
prowizorów dla obmyślenia sojuszu obu wyznań. Człowiekiem godnym i zasłużonym
nazwał go Paprocki. Brat Adriana M i k o ł a j, ożeniony z Anną, córką
Piotra Wierzbickiego, był w latach 1565-59 dworzaninem królewny Anny
Jagiellonki. Ona to wstawiała się za synem Mikołaja u kardynała Hozjusza,
ażeby go przyjął do szkoły brunsberskiej.
Paprocki; Boniecki; Biliński Ant., Szlachta ziemi
dobrzyńskiej, W. 1932; Matric. Sum. IV, wg indeksu, V nr 3315, 4306; Estr.,
XVII 166; Łukaszewicz J., Dzieje kościołów wyzn. helweckiego w Litwie, 1842,
I 132; Przeździecki Al., Jagiellonki polskie, IV 261-2, V 152; Erler Georg, Die
Matrikel d. Universitat zu Konigsberg, Lipsk 1910; Foerstemann C. A., Album
Academiae Vitenbergensis, Halle 1841; Archiv fur Reformationsgesch., 1909, VI
351; Pawiński A., Źródła dziejowe, W. 1881, IX 227, 248; Script. rer.
pol., Kr. 1916, XXII.
Wlodzimierz Budka
Chełmicki
Józef (1813-1890),
generał wojsk portugalskich, inżynier. Syn
Tomasza, sędziego najwyższej instancji, i Izabeli z Zapolskich, urodził się
19.II w Warszawie. Nauki pierwsze odbywał w domu rodziców i w kolegium na Żoliborzu,
skąd po wybuchu powstania zgłosił się jako ochotnik w randze podporucznika
do saperów. Wysłany najpierw do Modlina, na własną prośbę został wkrótce
przeniesiony do 2 p. jazdy płockiej a z tego do 3. p. strzelców konnych i aż
do upadku powstania brał udział we wszystkich walkach tego pułku.
Po
kapitulacji Warszawy ukrywał się w stolicy i dopiero po śmierci ojca w r.
1832 wyruszył na emigrację. We Francji przydzielony został do zakładu w
Bourges, skąd dzięki staraniom krewnych, przede wszystkim stryjecznego brata,
posła Wincentego, udało mu się dostać do Paryża. Brał udział w pracach
Towarzystwa litewskiego i ziem ruskich, ale więcej zajęła go nauka niż
polityka emigracji. Uczęszczał pilnie na kursy wojskowe, na wykłady w
Sorbonie i uczył się inżynierii i rysunków. W nadziei, że weźmie udział w
wyprawie gen. Dembińskiego do Egiptu, przygotowywał się do tego przez studia
języków wschodnich w Ecole des langues orientales. Kiedy jednak rachuby na
utworzenie legionu polskiego w Egipcie zawiodły, zaciągnął się jako
podporucznik inżynierii do legionu Donny Marii portugalskiej. W legii tej
walczył aż do kapitulacji Don Miguela, po kampanii pełnił służbę inżyniera
fortecznego w twierdzy Elvas, następnie uczestniczył w wojnie hiszpańskiej
jako oficer saperów w dywizji, wysłanej przez Portugalię w pomoc królowej
Krystynie. Wreszcie, przydzielony do służby inżynierii kolonialnej, bawił
rok na wyspie Cabo-Verde i w Gwinei. Po powrocie z kolonii ogłosił dwutomową Cartographia
Cabo-Verdiana (druk. 1841). Brał czynny udział w domowych walkach
Portugalii, stając. zawsze po stronie Donny Marii, to też zwycięstwo
rewolucjonistów usunęło go na jakiś czas ze służby wojskowej. Przywrócony
do władzy nowy rząd królwej powierzył mu prace kartograficzne oraz
kierownictwo budowy fortów i gmachów; wrócił też do służby wojskowej. W
kampanii 1846-7 r. odznaczył się w bitwie pod Torres Vedras i jako
kwatermistrz dywizji południowej, był też jednym z przedstawicieli królowej
w petraktacjach pokojowych po ukończeniu wojny. Od r. 1849 pracował w
prowincjach południowych, kierując budową szos, mostów i dróg żelaznych, w
r. 1856 został inspektorem dróg i mostów, potem inspektorem budynków rządowych
i pomników w całej Portugalii. W tym czasie ogłosił swoją Memoria
sobre aqueduto geral de Lisboa.
W
r. 1868 wrócił do służby wojskowej jako pułkownik, inspektor inżynierii
wojskowej w północnych prowincjach i członek komisji, opracowującej plany
fortyfikacji Lizbony. W parę lat później (1874) zwiedził na polecenie
ministra wojny Francję, Niemcy i Austrię, i złożył raport o budowaniu fortów,
koszar i szpitali wojskowych oraz o organizacji batalionów pionierskich w tych
państwach. Rozpoczął też wówczas pracę ważną w dziejach wojskowych
Portugalii: Esboco sobre a defeza
de Portugal (druk. w 1878). W r. 1875 mianowany generałem dywizji, został
komendantem w Algarwii. Zmiana rządu pozbawiła go w r. 1880 komendy dywizji:
mianowany gubernatorem twierdzy granicznej Elvas, został przeniesiony na
emeryturę w r. 1888. Zmarł w Tavira 28 VI 1890.
Mimo
przeszło półwiekowej służby w wojsku portugalskim nie zapomniał, że jest
Polakiem, syna wychowywał w szkole polskiej na Batignolles, a sam gotów był w
r. 1877 udać się do legionów polskich w Turcji, jeżeli »się zacznie
organizacja kadrów prawdziwego wojska polskiego«, jak pisał do W.
Platera.
B.
Rapersw., rkp. 5, 168, 911 i 437 (autobiografia
J. Ch.); H. de Campos Ferreira Lima, Legiao polaca 1832-1833, Minho 1936;
Frej1ich J., Legion gen. J. Bema, W. 1912; "Czas"1890, nr 158; "Bulletin
Polonais", Paryż 1890, nr 46.
Adam Lewak
Chełmicki
Julian Stanisław (1825-1909), ur. w Gnieźnie z ojca Piotra,
sędziego i syndyka Poznańskiego Ziemstwa Kredytowego, oraz matki Pauliny z
Muntzbergów. Do gimnazjum uczęszczał w Poznaniu, ukończył je jednak w
Berlinie, gdzie też studiował medycynę. Jako student brał udział w walkach
w r. 1848. Po złożeniu egzaminów poślubił Karolinę Chełmicką, córkę
Ignacego Chełmickiego z Okalewa w ziemi płockiej. Przez kilka lat zarządzał
Okalewem a następnie nabył pod Sierpcem własny majątek Kossemin. Tam zastało
go powstanie styczniowe, którego był przeciwnikiem, i przez powstańców omal
nie został rozstrzelany. W r. 1877 przeniósł się do Poznania i jeszcze w tymże
roku objął po śmierci ojca Żydowo pod Gnieznem. Obok pracy na roli brał
czyny udział w życiu społecznym i politycznym. Należał do założycieli
"Bazaru Gnieźnieńskiego", którego; też był prezesem, współdziałał
przy założeniu pisma politycznego "Lech" w Gnieźnie. Kilkakrotnie
wybierany był posłem do sejmu pruskiego oraz parlamentu niemieckiego. Zasiadał
także przez dłuższy czas w sejmie prowincjonalnym i w sejmiku powiatowym. Z
przekonań był konserwatystą. Chociaż rząd pruski starał się go zjednać,
odznaczając nawet orderem, Ch. z dużą odwagą bronił sprawy narodowej. W r.
1902 zaprotestował w sejmie prowincjonalnym przeciwko mowie malborskiej cesarza
Wilhelma II i nie uczestniczył w uroczystym powitaniu cesarza, gdy ten z okazji
odsłonięcia pomnika Fryderyka III przybył we wrześniu 1902 r. do Poznania.
Zmarł w Żydowie 31 V 1909.
WojtkowskiA.,
Bibliografia historii Wielkopolski, 20; Karwowski S., Historia W. Ks. Poznańskiego,
III; Komierowski R., Koła polskie w Berlinie. III;
"Dziennik Poznański" 1909, nr 123 (nekrolog); zbiory rodzinne.
Zdzisław Grot
Chełmicki
Maciej Franciszek Michał, h. Nałęcz, (-1730), prałat-kantor poznański,
archidiakon i oficjał kaliski, proboszcz koźmiński. Pochodził z ziemi dobrzyńskiej,
syn Jana i Agnieszki Radolińskiej. W r. 1710 był dziekanem kolegiaty
kaliskiej, proboszczem w Zdzieżu i Borku oraz dziekanem dekanatu boreckiego; z
obu tych parafii zrezygnował w roku następnym, objąwszy zarząd parafii koźmińskiej.
Do kapituły poznańskiej wszedł 1721, na kanonię »fundi Gałowo«,
zatrzymując aż do swej śmierci probostwo koźmińskie. Był także nadwornym
kanclerzem biskupa Jana Tarły, z ramienia kapituły deputatem do Trybunału
koronnego, wreszcie generalnym komisarzem dóbr biskupich, których stan silnie
nadwerężony wówczas znacznie podniósł. W r. 1725 otrzymał kantorię poznańską,
na której po dwuletnim sporze ze Stan. Kurzemeckim instalował się ponownie w
r. 1727. W kolegiacie kaliskiej posunął się w r. 1730 do godności
archidiakona i oficjała. Zmarł 28 IV 1730 w majątku Raszewach, który nabył
od kapituły poznańskiej. Testamentem swym z 16 II t. r. postanowił głównym
spadkobiercą brata swego Karola, obdarzył znaczniejszymi funduszami m. i. także
kościoły w Koźminie i Borku. Ch. opublikował kazania ku czci św. Stanisława
Kostki (1715) i św. Jana Kantego
(1729) oraz mowę żałobną, poświęconą pamięci Jana Kazimierza Sapiehy,
patrona kościoła koźmińskiego (1730). Profesor akademii poznańskiej Tom.
Ant. Muszyński dedykował mu swe przemowy na cześć św. Tomasza z Akwinu
(1722), a jezuita Jerzy Gengell 1727 swój traktat: »De iudicio
universali«.
Arch.
Archidiecezjalne w Poznaniu: Acta capituli
Posn. 1721-30; Installationes, III 68, 77, 78; Testamenta, II; Acta Visit.,
XVI nr 148 Acta consist. Posn. 1710 n.; Łukomski St. bp., Koźmin Wielki i
Nowy, P. 1914, 438-48; Gengell J., Tractatus theologicus de iudicio universali,
Calissii 1727, s. nlb. 3-8 (dedyk.); Estr., XIV 155 n., XV11 94, XXII 649.
Ks.
Józef Nowacki
Chełmicki
Marcin, h. Nałęcz (- 1566), syn Andrzeja (- 1531), sędziego ziemi
dobrzyńskiej, przez króla w r. 1531 zatwierdzony na pisarstwie tejże ziemi.
W r. 1535 za zgodą królewską wykupił on z rąk córek Aleksego Łubeckiego,
kaszt. wyszogrodzkiego, wójtostwo w Dobrzyniu n. Wisłą wraz z należącą do
niego wsią Wierzbnicą Małą. Na tym wójtostwie potem zabezpieczył posag żonie:
Była to przedsiębiorcza i gospodarna niewiasta. Zajmowała się spławianiem
zbóż z własnych dóbr Wisłą do Gdańska, podczas gdy mąż zatrudniony był
sprawami publicznymi. Szlachta dobrzyńska wybierała Chełmickiego jako jednego
z dwóch posłów na sejmy walne w l. 1553, 1556, 1562 i 1566. Jednakże
diariusze sejmowe jego wystąpień nie notują. Mimo tylu posłowań Ch. nie osiągnął
do końca życia wyższej godności nad pisarstwo ziemskie. Należał jednak bez
wątpienia do ludzi wybitnych, skoro Roizius w "Chiliastichonie"
(1557) wymienił go na drugim miejscu wśród szlachty dobrzyńskiej, wiernej kościołowi
katolickiemu. Podkreślić wszakże należy, że dwóch synów Ch-go uczyło się
na uniwersytetach luterskich, a Mikołaj, bodaj jego brat rodzony, rotmistrz J.
K. M. i czas jakiś marszałek dworu biskupa płockiego, był tak gorliwym
luteraninem, że swą osobą bez przerwy przez lat kilka (1550-6) zaprzątał
obrady kapituły płockiej. Ch. prócz wójtostwa dobrzyńskiego posiadał części
w Chełmicy Małej, Płomianach, Skórznie i Suradowie. Zmarł w druiej połowie
1566 r., pozostawiając sześciu synów.
Boniecki; Biliński Ant. Szlachta ziemi dobrzyńskiej, W. 1932; Matric. Sum. IV,
wg indeksu; Balzer O., Corpus iuris polonici, Kr. 1906, III 603; Kutrzeba St,
i Duda Fr., Regestra thelonei, Kr. 1915; "Reformacja w Polsce" 1928,
V; Działyński Tyt., Źródłopisma, cz. II, oddz. I, P. 1861, 155;
Kruczkiewicz Br., Royzii carmina, Kr. 1900, I 191; Arch. Kom. Hist., Kr. 1916,
X.
Włodzimierz Budka
Chełmicki
Wincenty (1786-1846), uczestnik wojen napoleońskich, poseł 1830/31,
emigrant. Urodził się we wsi Mokowie, w wojew. płockim. Pochodził z rodziny
ziemiańskiej. Po ukończeniu szkół w Płocku wysłany został na studia
uniwersyteckie do Wrocławia, gdzie przebywał do r. 1806. W czasie
organizowania armii polskiej i przygotowań do kampanii napoleońskiej przybył
Ch. na wieś i zaciągnął się do 2. p. ułanów. Odbył kampanię 1806 i 1807
r. Za udział w bitwie pod Wałami otrzymał złoty krzyż wojskowy. Po
dwuletniej przerwie zaciągnął się znów do wojska w czasie kampanii
austriackiej. Walczył pod Raszynem, pod Górą, pod Grochowem; gdzie odznaczył
się rozbiciem i wzięciem do niewoli szwadronu huzarów węgierskich, za co
wymieniony został w rozkazie dziennym naczelnego wodza, ks. Józefa. Po ukończeniu
wojny Ch. wrócił do domu, zabrał się do pracy na roli, pomagając schorzałemu
ojcu w gospodarstwie. Jednocześnie stale piastował urzędy publiczne w samorządzie
terytorialnym. W r. 1810 obrany został na stanowisko radcy powiatu
lipnowskiego, w 1812 wszedł do Rady wojew. płockiego. W przełomowych latach
1813-14 mianowany został komisarzem Wydziału Wojennego wojew. płockiego.
Lecz wkrótce, gdy rząd rosyjski pokasował wydziały wojenne, przyłączając
je do cywilnych, Ch. odmówił wejścia do wydziału mieszanego i usunął się
od służby państwowej. Po zorganizowaniu Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego
wysunięty został przez obywateli płockich na prezesa dyrekcji płockiej tegoż
Towarzystwa. Urząd ten piastował do r. 1830. Przed powstaniem wybrany został
na posła obwodu przasnyskiego i w tym charakterze wszedł do Izby Poselskiej
sejmu rewolucyjnego. Na wojnie polsko-rosyjskiej stracił jedynego 17-letniego
syna, który w samych początkach dostał się do niewoli rosyjskiej i zginął
bez wieści.
Po
wojnie 1831 r. udał się Ch. wraz z całą elitą społeczeństwa polskiego na
emigrację do Francji. Wybitniejszej roli w życiu emigracyjnym
nie odegrał. Do żadnego stronnictwa wyraźnie nie należał, ideowo
najbardziej zbliżony był do obozu Zjednoczenia. Czas jakiś w roku 1836
przebywając w Londynie, był w kontakcie z gen. Dwernickim, Ledóchowskim, Sołtykiem
i inn. zwolennikami Konfederacji Narodu Polskiego. Po powrocie do Francji wciągnięty
został przez swego przyjaciela W. Zwierkowskiego w wir walk i sporów emigracyjnych
o władzę nad tułactwem. Gdy bowiem stronnictwo wojskowe wysunęło gen. Rybińskiego
na reprezentanta emigracji i namówiło go do wystąpienia na zewnątrz w
charakterze naczelnika narodu - w emigracji zawrzało. Wtedy to podjął Ch.
wraz z W. Zwierkowskim obronę B. Niemojewskiego jako ostatniego prezesa Rządu
Narodowego przeciwko samowładztwu gen. Rybińskiego i popierającego go posła
Sołtyka. Broszurką swą pt. Objaśnienia na urzędowych dowodach oparte, tyczące się przywłaszczenia
władzy prezesa Rządu Narodowego przez jen. Rybińskiego (Paryż 1843)
wywołał długo ciągnącą się polemikę z Sołtykiem, Chotomskim i inn. Od
r. 1844 osiadł w Chantilly, gdzie wszedł w skład komisji, mającej na celu
uczczenie pamięci zmarłego właśnie gen. Małahowskiego. Zmarł nagle
3 VII 1846.
Nekrolog Ch-go w
"Dzienniku Narodowym" nr 275, s. 1104; Listy W. Zwierkowskiego, Lelewela
i trochę rękopisów Ch-go w B. Rapersw. i zbiorach batignolskich.
Helena Wieckowska
Chełmicki
Zygmunt (1851-1922), ks. dr św. teol., protonotariusz apost., prałat
kap. metr. warsz., wybitny mówca, literat, publicysta i działacz społeczny,
pochodził ze starej szlacheckiej rodziny, osiadłej w ziemi płockiej. Urodził
się w Warszawie. Pierwsze nauki pobierał w domu pod okiem rodziców Wincentego
i Julii z Sokołowskich. Po ukończeniu gimn. w Chełmnie wstąpił do
seminarium duch. w Płocku, skąd na wyższe studia teologiczne udał się do
Monasteru w Westfalii. Zagranica wiele mu dała. Dojrzał tam umysłowo, nauczył
się pracować i poznał wartość nauki, której do zgonu nie przestanie cenić
i popierać. Po powrocie z zagranicy przez parę lat pełnił obowiązki
wikariusza przy katedrze płockiej, ale już w r. 1877 przeniósł się do
Warszawy, gdzie otrzymał od ówczesnego administratora archidiecezji prałata
Gotkiewicza rektorat kościoła św. Ducha (dawniej oo. paulinów). Dla członków
bractwa niemieckiego, które istniało przy tym kościele, miewał odtąd
niemieckie kazania i w tymże języku udzielał im św. sakramentów. W r. 1878
mową pełną oryginalnych myśli i młodzieńczego zapału, wypowiedzianą na
nabożeństwie żałobnym za duszę ś. p. Józefa Mianowskiego, w której umiał
ująć głęboko postać b. rektora Szkoły Głównej i uwydatnić jego zasługi
dla nauki polskiej, podbił ks. Ch. umysły słuchaczów i zwrócił na siebie
uwagę ówczesnej inteligencji warszawskiej. Od tej chwili wpływa na widownię
życia w stolicy i żywy bierze w niej udział. Nie tylko jednak talentem krasomówczym
zdobył ks. Ch. rozgłos i wzięcie. Torowały mu drogę w życiu: trzeźwy,
logiczny i rzutki umysł, w lot chwytający każdą kwestię i trafnie ludzi i
wypadki osądzający: serce na wskroś szlachetne i miłosierne; żelazna wola,
a nawet uporczywość w urzeczywistnianiu zamiarów i pomysłów, i jednocześnie
dar organizatorski, wyjątkowa umiejętność trafiania do ludzi i jednania ich
dla celów, które sobie wytknął. Staje się niebawem jedną z
najpopularniejszych postaci w Warszawie. W r. 1880 założył w Zielonce pod
Warszawą schronienie dla starych niedołężnych nauczycielek, po dziś dzień
istniejące. W r. 1882 został Ch. współzałożycielem Kas rzemieślniczych.
Gdy zaczęły napływać do kraju ponure wieści o strasznym losie naszych
emigrantów w Brazylii, w r. 1891 wraz z Mikołajem Glinką wyruszył za ocean i
po powrocie zajął się energicznie sprowadzaniem ich do Polski. W r. 1895 objął
zarząd świeżo założonego przez siebie "Towarzystwa przytułków
noclegowych i zorganizował przy nim tanią sprzedaż węgli, aby powstrzymać
spekulację tym artykułem pierwszej potrzeby. Z Rozem założył kuchnie
ruchome dla biednej ludności i dla potrzebujących pracy warsztaty rzemieślnicze,
które pod jego okiem świetnie się rozwijały. Należał do organizatorów
Kasy literackiej, wystawy retrospektywnej malarzów polskich (1898 r.), kursów
społecznych dla duchowieństwa i obchodu jubileuszu Sienkiewicza. W r. 1903
utworzył Komitet ratunkowy dla powodzian, w r. 1905 Komitet składek na ofiary
wojny japońskiej i w parę lat później Towarzyswo pomocy i oszczędnści
dla duchowieństwa archidiec. warsz., wkładając w każdą instytucję, którą
do życia powoływał, cały zasób energii, pomysłowości i rzetelnej pracy.
Rozległą działalność społeczną rozwijał w nader ciężkich warunkach,
kiedy biurokracja rosyjska węsząca wszędzie intrygę polityczną, krępowała
na każdym kroku wszelkie poczynania polskie. W uznaniu zasług w r. 1903 arcyb.
Popiel mianował Ch-go kanonikiem kap. metr. warszawskiej; w r. 1909 został sędzią
surogatem; w 1914 prałatem w kapitule; w 1918 sędzią prosynodalnym. W r. 1920
papież Benedykt XV udzielił mu godności infułata. Ale sam nie ubiegał się
nigdy o żadne dostojeństwa, - karierowiczostwo było mu wstrętne. Gdy w r.
1909 po śmierci arcyb. Wnukowskiego rząd rosyjski ofiarował mu metropolię
mohylowską, kategorycznie propozycję odrzucił. Przed wyborem arcybiskupa
Kakowskiego był też głównym kandydatem na warsz. katedrę arcybiskupią; władze
rosyjskie, uważając go za człowieka niebezpiecznego, użyły wówczas
wszelkich wpływów, aby do tego nie dopuścić. Nawał zajęć społecznych i
politycznych nie wytrącał mu pióra z ręki. Wszechstronny umysł ks. Ch.
celował zarówno w sprawach społecznych jak i w piśmiennictwie. Wybitny
publicysta i literat. od r. 1882 współpracownik "Słowa", pisał Ch.
wiele i łatwo: poważne naukowe artykuły i jednocześnie szkice, nowele, powieści,
cenne ze względu na myśl szlachetną
w nich zawartą, na jej logiczne rozwinięcie oraz na wykwintną literacką szatę.
W szczególności zasłużył się Ch. na polu naszego piśmiennictwa pomnikowym
wydawnictwem »Biblioteki Dzieł Chrześcijańskich«. Rozpoczęta w
r. 1901, z biegiem lat wzrosła do niezwykłych rozmiarów: liczy bowiem 172
tomy. Wśród nich znajduje się wydana w ciągu paru lat »Podręczna
Encyklopedia Kościelna«, świadcząca chlubnie o zdolnościach jej
redaktora. Za prace wydawnicze w r. 1909 Akademia Duch. w Petersburgu przyznała
Ch-mu stopień doktora teol. Do komitetu redakcyjnego swoich wydawnictw wciągał
Ch. młodych i zdolnych kapłanów, aby urabiać ich do pracy naukowej i
literackiej i dzięki temu stworzył szkołę piśmiennictwa kościelnego, z której
wyszło z czasem wielu poważnych pisarzy. Biorąc żywy udział w życiu
publicznym, należał Ch. przez długie lata do stronnictwa realistów, gdzie
odgrywał kierowniczą rolę, a pod względem poglądów zbliżony był do prof.
Baranowskiego. Realiści dążyli przez utrzymanie lojalności wobec rządu do
pewnych ulg i ustępstw. Ch., zdecydowany konserwatysta, uważał, że na drodze
legalizmu można i należy stawiać stały opór władzom rosyjskim i domagać
się poszanowania dla języka oraz resztek praw w Królestwie. W okresie
rewolucji był przeciwnikiem wszystkich gwałtownych środków działania,
natomiast stanowczo wzywał do wyzyskania ustępstw czynionych przez rząd. Był
za wszystkimi wyborami do Dumy i choć z pewną powściągliwością - za
solidarnością Koła Polskiego; niechętny Narodowej Demokracji, nie widział w
niej elementów konserwatywnych. W chwili wybuchu wojny solidaryzował się z całym
kierunkiem pro-rosyjskim, który miał przewagę zarówno w Królestwie, jak i w
kołach parlamentarnych w Petersburgu. Był jednak bezwzględnym przeciwnikiem
opuszczania Warszawy i pod tym względem solidaryzował się zarówno z arcybp
Kakowskim jak i ks. L. Lubomirskim, który stał na czele komitetu obywatel. Po
zajęciu przez Niemców i Austriaków Kongresówki, a zwłaszcza po ogłoszeniu
aktu 5 XI 1916, Ch., acz nieufnie, zdecydował się wziąć udział w budowie
zawiązkowego Państwa Polskiego. W okresie przesilenia majowego 1917 r.,
kiedy wiele nadziei związanych było z autorytetem arcyb. Kakowskiego, wpływ
jego osobisty bardzo urósł, a przy ukonstytuowaniu się Regencji został jej
sekretarzem generalnym. Na tym stanowisku był głównym doradcą prawnym, właściwym
szefem kancelarii Rady Regencyjnej i zasiadał w tzw. Radzie Koronnej, w której
skład wchodzili regenci wraz z radą ministrów, a która zbierała się dla
omawiania spraw szczególniejszej doniosłości. Z chwilą powrotu Józefa Piłsudskiego
do kraju skończyła się rola polityczna Ch-go. Mógł Ch. mylić się w swoich
zapatrywaniach i rachubach politycznych i pobłądzić, ale jedno jest pewne, że
w polityce kierował się wyłącznie rzetelną troską o dobro kraju. Gdy w r.
1921 pewien publicysta wystąpił z zarzutem, że Ch. należał do masonerii,
grono biskupów oraz głośnych pisarzów i działaczy duchownych na łamach
„Wiadomości Archidiecezjalnych” z oburzeniem oszczerczy zarzut
odparło. W ostatnich latach swego życia oddał się wyłącznie pracy
konsystorskiej, związanej z jego stanowiskiem w kurii metropolitalnej. Zmarł 3
VII 1922, pochowany na Powązkach.
Pisma
ks. Ch.: Mowa na nabożeństwie żałobnym
za duszę ś. p. dr. med. Józefa Mianowskiego, b. rektora Szkoły Głównej
Warsz. (W. 1879); Mowa nad zwłokami ś. p. A. Odyńca (W. 1885); Nasi nowi
biskupi (W. 1888); Z Brazylii. Notatki z podróży (W. 1892, 2 t.); Requiescat
in pace. Opowiadanie (W. 1897); »Biblia złota klasyków« (ks. Władysław
Sykora); »Dzieje objawienia boskiego w starym i nowym Zakonie",
spolszczył ks. Z. Ch. (Wiedeń 1899, 2 t.) oraz liczne artykuły w »Podręcznej
Encyklopedii« i »Notatkach Bibliograficznych«.
»Wiadomości
Archidiecezjalne Warszawskie« 1922 nr 8; Podr. Enc. Kośc., W. 1905, V-V1;
Szlagowski Antoni ks.; Mowy Narodowe, P. 1924; "Kurier Warszawski" 4
VII 1922.
Biskup Michaf Godlewski
Początek strony